Szczecin, 21 stycznia 2025
Edukacja zdrowotna będzie dobrowolna, ale… tylko w tym roku
Protesty rodziców i nauczycieli skutecznie zwróciły uwagę rządzących krajem na kontrowersyjną Edukację Zdrowotną. MEN wycofuje się więc rakiem z obowiązkowego charakteru tego przedmiotu… niestety tylko w roku wyborczym.
Po tym jak przez Polskę przelała się fala protestów rodziców niezadowolonych z wprowadzenia obowiązkowego przedmiotu Edukacja Zdrowotna, zawierającego kontrowersyjne treści seksualne, politycy obozu rządzącego w końcu wyrazili swoje wątpliwości dotyczące obowiązkowego charakteru nowego przedmiotu. Premier Donald Tusk przyznał, że jeśli chodzi o wprowadzanie edukacji zdrowotnej do szkół, to jest „raczej zwolennikiem, żeby w takiej sytuacji stawiać raczej na dobrowolność niż na przymus”. Podobnego zdania było Minister Obrony Narodowej czy kandydat KO na prezydenta. Pod wpływem nacisku społecznego i politycznego Minister Edukacji Narodowej Barbarze Nowackiej nie pozostało nic innego jak potwierdzić, że Edukacja Zdrowotna będzie nieobowiązkowa.
Na czas wyborów odkładamy trudne tematy
Niestety tylko w tym roku, a więc w roku wyborczym. Dla wszystkich jasne jest, że zabieg ma na celu uspokojenie społeczeństwa w czasie kampanii prezydenckiej, co zdaje się potwierdzać Katarzyna Kotula Minister ds. Równości mówiąca o “ chowaniu tematów ma czas wyborów” w kontekście projektu ustawy dotyczącej transseksualizmu:
Dlaczego o nim nie mówimy publicznie? Dlaczego my o nim nie mówimy w mediach? Ponieważ podjęliśmy decyzję, że do końca kampanii prezydenckiej i do końca procesu związanego z ustawą o związkach partnerskich nie chcemy o tym mówić”. – powiedziała minister ds. równości
Z kolei minister edukacji zapowiada teraz, że po roku od wprowadzenia nowego przedmiotu o opinię zostaną zapytani uczniowie i nauczyciele, a nie politycy. “Być może wtedy zmienimy decyzję” – dodała Barbara Nowacka.
“Rządzący powiedzą wszystko co chcemy usłyszeć, a po wyborach zrobią swoje”
W tej sprawie głos zabrała Zdzisława Piasecka z organizacji Nauczyciele dla Wolności:, która uważa, że te aktualne ustępstwa są spowodowane przygotowaniami do wyborów.
Rządzący powiedzą teraz wszystko co chcemy usłyszeć, a po wyborach zrobią swoje. Musimy cały czas być bardzo uważni i nie możemy ustępować. Edukacja zdrowotna z tym komponentem seksualnym nie może wejść nawet jako przedmiot nieobowiązkowy, bo rządzący zmienią to, gdy nasz głos nie będzie im już potrzebny.” – wyjaśnia przedstawicielka środowiska nauczycieli.
Jeszcze w tym miesiącu planowany jest kolejny protest przeciwko Edukacji Zdrowotnej, tym razem w Olsztynie.
autor: Odpowiedzialny Szczecin